Apple pokazało nowe iPhone’y 17 – w tym wersje Air, Pro i Pro Max. Podczas konferencji padły duże słowa o „największym przeskoku w historii iPhone’ów”. Mamy jaśniejsze ekrany (do 3000 nitów), odświeżanie 120 Hz w podstawowym 17, nowy układ A19 (w Pro – A19 Pro), większe baterie, mocny nacisk na foto/wideo (potrójne 48 MP w Pro, 18 MP z przodu), a do tego nowe kolory. Ceny startują od 799 dol. (17), 999 dol. (Air), 1099 dol. (Pro) i 1199 dol. (Pro Max).
Co konkretnie zmieniono?
– 6,3″ w 17 i 17 Pro oraz 6,9″ w Pro Max, szczytowa jasność ekranów do 3000 nitów,
– 120 Hz w iPhonie 17 (wreszcie w bazowym modelu),
– większa odporność na zarysowania i pęknięcia (nowe Ceramic Shield),
– A19 / A19 Pro + rozbudowany NPU do zadań AI,
– poprawa czasu pracy – Apple deklaruje rekordowe 39 h wideo w 17 Pro Max,
– aparaty: większe sensory, z tyłu w Pro trzy × 48 MP, nowe tele do 8× (optyka + przetwarzanie), 18 MP z przodu z Center Stage,
– 2 TB pamięci w wariancie Pro Max,
– w części krajów modele Pro są eSIM-only (więcej miejsca na baterię).
Reakcje internautów – szybki przegląd nastrojów
– Kolory Pro: najczęściej powtarzany zarzut – „Dlaczego nie ma czarnego?”. Pojawia się masa komentarzy w stylu „no black, no buy” czy „orange is the new black”. Części osób podoba się Deep Blue i Cosmic Orange, ale wielu uznało paletę Pro za nietrafioną.
– Powrót do aluminium: spora grupa widzi to jako „degradację” względem tytanu. Padają opinie, że wygląda mniej premium i może szybciej się rysować. Inni odbijają piłeczkę: aluminium + unibody = lepsze termiki i miejsce na większą baterię – „akceptowalny trade-off”.
– Design: nowy „plateau” dla kamer dzieli społeczność. Padają określenia „bump on bump” i „monstrum kamerowe”. Część osób docenia „industrialny / brutalistyczny” vibe, większość jednak woli prostszą stylistykę poprzedników.
– Aparaty: chwalone większe sensory i 18 MP z przodu. Wokół „8×” toczy się dyskusja, czy i kiedy jest to czysto optyczne, a kiedy „optycznej jakości” przy wsparciu przetwarzania.
– Bateria: duży plus dla 17 Pro Max (deklarowane 39 h wideo). Narzekania dotyczą za to wagi i ogólnej „toporności”.
– eSIM-only: w krajach takich jak USA czy Kanada część użytkowników jest zadowolona (bezpieczniej, wygodniej w podróży), inni kręcą nosem, że woleliby tackę SIM.
– Ceny i konfiguracje: drogo – padają komentarze o „ridiculous” dopłatach do pamięci. Cieszy za to, że bazowy 17 dostał 120 Hz i 256 GB, ale użytkownicy punktują wolniejsze transfery USB 2 w 17/17 Air.
– Percepcja linii: zaskoczenie – wielu uznało, że iPhone 17 Air wygląda atrakcyjniej (smukłość, kolory), a przewaga Pro to głównie kamera i bateria. Pojawia się sporo deklaracji „skip w tym roku”, zwłaszcza u posiadaczy 13–16 Pro.
Cytaty-esencje nastroju (skróty)
– „No black colour is absolutely criminal” – brak czarnego to temat numer jeden.
– „Orange really is the new black” – część kupi pomarańczowy, ale dla wielu to „kontrowersyjny zamiennik”.
– „Extended Plateau™” – memiczne określenie nowego garbu na aparaty.
– „Aluminum is a downgrade” vs „aluminum = lepsze termiki i większa bateria” – klasyczny podział opinii.
– „The base 17 finally got 120 Hz and 256 GB” – plus dla podstawy; „USB 2 in 2025?” – mocny minus.
Co to oznacza dla kupujących?
– Masz iPhone 13–16 Pro: jeśli nie potrzebujesz wyraźnie lepszych zdjęć/wideo i dłuższej pracy na baterii, wielu użytkowników sugeruje „poczekaj rok”. Główne różnice to kamera i bateria – reszta będzie odczuwalna mniej.
– Masz starszy model (np. 11/12/SE): skok będzie duży – 120 Hz w bazowym 17, zdecydowanie lepsze aparaty i bateria. To sensowny moment na upgrade, nawet bez wersji Pro.
– Stawiasz na wideo/foto: 17 Pro/Pro Max daje najwięcej – większe sensory, zaawansowane formaty (ProRes RAW, Apple Log 2, genlock), nowy tele z sięganiem do 8×. Jeśli nagrywasz zawodowo lub pół-pro, zyskasz realne korzyści.
– Liczy się waga i smukłość: rozważ 17 Air – bardzo cienki (5,6 mm), „lżejszy wizualnie” design, choć z kompromisem w aparatach i USB 2.
Plusy i minusy (na chłodno)
Plusy:
– świetne ekrany i 120 Hz już w bazie,
– wyraźny progres baterii (zwłaszcza Pro Max),
– dużo zmian w aparatach, także z przodu (18 MP),
– wydajność A19/A19 Pro i lepsze chłodzenie,
– 2 TB w Pro Max dla „power-userów”.
Minusy:
– kontrowersyjne kolory Pro i brak czarnego,
– aluminium w Pro odbierane jako mniej premium i cięższe w praktyce,
– dyskusyjny „plateau” na pleckach,
– USB 2 w 17/17 Air,
– wysokie dopłaty do pamięci.
Podsumowanie
Premiera iPhone’a 17 rozgrzała internet – ale nie zawsze w pozytywny sposób. Technicznie to mocny krok (ekran, bateria, aparaty, chłodzenie), wizerunkowo – kolory Pro i nowa bryła wywołały burzę. Jeśli chcesz „bezpiecznego” wyboru i zależy Ci na kulturze pracy oraz czasie działania – 17 Pro/Pro Max spełni oczekiwania. Jeżeli liczy się lekkość i cena, a kamera może być mniej rozbudowana – 17 lub 17 Air będą bardzo rozsądną alternatywą. A jeśli kochasz czarny… cóż, w tym roku społeczność zgodnie mówi: „czekamy”.